Jest wielkie zamieszanie ze spisem powszechnym. Co z naszymi danymi? Są bezpieczne? Co powinniśmy zrobić, gdy zauważmy, że ktoś chce ukraść naszą tożsamość?
Trwa spis powszechny. Każdy musi spisać się dla dobra Polski. Za brak uczestnictwa grożą kary pieniężne.
Zobacz także: Wzruszające zdjęcie Pauliny Sykut-Jeżyny! POKAZAŁA córkę!
Teraz okazuje się, że mogą wyciekać nasze dane! Sprawa jest poważna.
– W odpowiedzi na podnoszone w przestrzeni publicznej informacje o możliwości nieuprawnionego posługiwania się danymi i logowania się do formularza spisowego, w pierwszej kolejności zwracam uwagę, że czynność ta jest złamaniem obowiązujących przepisów prawa – podał Główny Urząd Statystyczny.
Wszystkie dane są objęte tzw. tajemnicą statystyczną. Jeśli ktoś podszywa się pod czyjąś tożsamość, łamie prawo.
Zalogować się do formularza spisowego można przez: Krajowy Węzeł Identyfikacji Elektronicznej, PESEL lub specjalne hasło.
– Powyższe metody logowania zostały przetestowane w dwóch spisach próbnych do Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021 (w 2019 i 2020 r.). Wszystkie możliwości logowania zostały przetestowane przez służby statystyki publicznej i gwarantują możliwość bezpiecznego uruchomienia formularza – podkreślono.
Czy rzeczywiście ktoś chce ukraść nasze dane? Sprawa wygląda na poważną. Mimo wszystko powinniśmy nie panikować. Zachowajmy czujność. O wszelkich próbach wyłudzania danych powinniśmy powiadomić Policję lub ABW. Nie pozwólmy ukraść sobie tożsamości.
Zobacz także: GIGANTYCZNA kara dla Biedronki! Nie było wątpliwości
Fot. Pixabay
Źródło: Główny Urząd Statystyczny