Tatiana Okupnik jest nieuleczalnie chora.

Tatiana Okupnik udzieliła szczerego wywiadu Dorocie Wellman, w którym opowiedziała o swojej chorobie. “Wracałam do domu, powłócząc nogami, bo mnie bolały i nie miałam siły. To było nietypowe”.

Tatiana Okupnik była gościem w programie “Dzień dobry TVN”, gdzie opowiedziała o swojej chorobie. Już od dziecka zmagała się z poważnymi bólami. Chorobę rozpoznano dopiero po 42 latach.

“Pamiętam, że jak miałam 10 lat, wracałam do domu, powłócząc nogami, bo mnie bolały i nie miałam siły. To było nietypowe. Założyłam, że po prostu mam słabsze kości” – wyjawiła wokalistka.

“Nie wiedziałam na przykład, że mam pękniętą kość łonową, udową, ale czułam. Natomiast to nie wychodzi na rentgenie, bo to pęknięcia powierzchniowe w moim przypadku, ale boli jak cholera” – dokończyła.

W późniejszej części wywiadu Okupnik wyznała, że mocno się interesowała swoimi dolegliwościami i diagnozę wystawiła sama, a lekarz jedynie potwierdził jej obawy. Niestety objawy nasiliły się po porodzie.

“Kości zaczęły pękać na potęgę. Ciągle coś się zwichnęło, jakieś operacje. Ucieszyłam się, że w końcu ktoś to widzi, a nie, że to jest w mojej głowie, że ja to sobie wymyśliłam. Po tej odysei diagnostycznej zaczynasz wątpić, czy z głową wszystko jest ok” – wyznała.

Zespół Ehlersa-Danlosa to choroba genetyczna tkanki łącznej, którą wywołują mutacje punktowe genów kodujących struktury kolagenu.