Koronawirus po raz pierwszy pojawił się ponad rok temu i od tego czasu zaatakował już cały świat. Niedawno jednak poinformowano o nowym objawie COVID-19. Może spowodować ciężkie kalectwo.
W mediach masowego przekazu możemy przeczytać o sporej ilości objawów koronawirusa. Tym razem jednak pojawił się nowy objaw, który bezsprzecznie może spowodować ciężkie kalectwo. O czym dokładnie jest mowa?
ZOBACZ TAKŻE: 500 plus TYLKO dla zaszczepionych?! Pojawiły się SZOKUJĄCE informacje
Od jakiegoś czasu naukowcy informują również, że COVID-19 może spowodować ciężkie kalectwo, gdyż jest zagrożeniem dla układu nerwowego. Infekcja wywołana koronawirusem przyczynia się do ostrego poprzecznego zapalenia rdzenia kręgowego.
Doniesienia z całego świata od samego początku wskazywały, że u części pacjentów z COVID-19 występują objawy neurologiczne. Cały czas ukazują się kolejne artykuły, które to potwierdzają (…)
-powiedział w jednej z rozmów dr Adam Hirschfeld, neurolog.
Ostatnio naukowcy ze Stanów Zjednoczonych zauważyli wzrost ATM czyli właśnie ostrego poprzecznego zapalenia rdzenia kręgowego u chorych na COVID-19.
Odkryliśmy, że ATM jest nieoczekiwanie częstym neurologicznym powikłaniem COVID-19. U większości przypadków (68 proc.) pojawiło się ono od 10 dni do sześciu tygodni, co może wskazywać na powikłania neurologiczne po infekcji, w których pośredniczy odpowiedź gospodarza na wirusa
-napisano w badaniach.
Główne objawy ATM u chorych to: porażenie czterokończynowe (58 proc.) i paraliż kończyn dolnych (42 proc.).
Dodatkowo prof. Rejdak podkreślił, że może to spowodować trwałe uszkodzenie rdzenia.